piątek, 21 października 2011

Jesienny koniec

Po kupieniu "zabawek"

zacząłem składać wszystko do kupy

W pewnym momencie musiałem przerwać remont z powodu kampanii wrześniowej z teorii obwodów i nie tylko.
Ostatnim etapem pracy który wykonałem było złożenie całego zawieszenia przedniego, zamontowanie kowadełka w prądnicy - iskrowniku jak i przylutowaniem wyprowadzeń od cewek świetlnych oraz zabudowanie nowej stacyjki.
Montaż całego sprzęgła, prądnicy w komorze silnika, założenie magneta zostawiłem sobie na wiosnę.
Prócz wyżej wymienionych czynności planuję także wymienić hamulce na całkowicie nowe, zrobić szlif cylindra, pierwszy dla tego silnika. Przy okazji od razu wypoleruję kanały jak ściągnę cylinder. Póki co motorower w spokoju spędzi zimę a obecnie wygląda tak: