poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Silnik wycieraczek i mikser

W zeszłym tygodniu dokładnie w środę korzystając z nadmiaru wolnego czasu, który jak to zwykle marnuję postanowiłem zreanimować silnik wycieraczki przedniej z mojej astry.
Filmik co prawda nie mojego autorstwa pokazuje istotę problemu:
Teraz przejdźmy do działania.
Autor jednego z poradników radził odkręcenie wycieraczek,podszybia, a następnie wykręceniu całego mechanizmu z silniczkiem. Pojawia się proste pytanie po co?
 Ja ten sam problem ogarnąłem szybciej. Pierwsze co to pozbyłem się tej plastikowej rynienki:


Kolejno odłączyłem wycieraczki od silniczka wykręcając nakrętkę łączącą wał silnika z mechanizmem wycieraczek. Następnie wykręciłem cały silnik z samochodu wykręcając trzy śruby zaznaczone na poniższym zdjęciu :

Ostatnim etapem dobierania się do silniczka były odkręcenie kluczem torx dwóch śrubek trzymających jego obudowę.
Naszym oczom ukazał się komutator, który to trzeba wyczyścić z zalegającego na nim czarnego osadu, które zostawiły na nim szczotki. Najlepiej wyczyścić to specjalnym preparatem do czyszczenia styków dostępnym w każdym sklepie elektronicznym.
Po wyczyszczeniu komutatora składamy wszystko do kupy, pamiętając, aby przed podłączeniem wycieraczek do silnika uruchomić go samego celem wyznaczenia sobie swojego położenia startowego. W tym celu podłączamy wtyczkę, uruchamiamy na chwilę zapłon, włączamy i wyłączamy wycieraczki. Teraz podpinamy cięgno wycieraczek i możemy cieszyć się z poprawnie działających wycieraczek.
Poniższy filmik obrazuje prawidłową pracę wycieraczek:


Przy okazji czyszczenia tego silniczka pokusiłem się o wykonanie tej samej operacji ale na mikserze, który podobnie jak wycieraczki miał tendencję do zatrzymywania się.

Ta sama metoda i w tym przypadku zdała egzamin, a komutator doczyściłem tyle ile mogłem:



0 komentarze:

Prześlij komentarz