sobota, 17 grudnia 2011

Dzień jak co dzień

Wczorajszego wpisu nie było. Problemy natury sprzętowej z komputerem spowodowały nie małą zabawę. Do tego doszło przeciąganie internetu skrętką, konfiguracja routera. Instalacja wszystkich potrzebnych mi programów wyssała mnie do dna jak wampir swoją ofiarę :D Dzisiaj już wszystko ogarnąłem, ale wczorajsze siedzenie do 3 odcisnęło swoje piętno na moim wyspaniu. Z reguły prowadzę nocny tryb życia co w połączeniu ze studiami dziennymi daje mi się ostro we znaki, ale od ostatnich dwóch tygodni kombinacje na studiach powodują, że na uczelni pojawiałem się tylko w poniedziałek. Praktycznie wczoraj miała być ta makabryczna chwila kiedy to pójdę do dentysty zrobić porządek z tym ostatnim zębem. Wielokrotnie termin się przesuwał, ale piątek miał być ostateczny. Mogę z ulgą odetchnąć , bo termin się przesunął. Niestety i tak będę musiał zobaczyć się z tą paskudną wiertarką na powietrze. Pani dentystka do której stale chodzę ma takie fajne kraty w oknach na które jest widok z fotela. Jednym słowem nikt nie ma szans uciec mimo, że jest to pierwsze piętro. Tyle o moim dzisiejszym dniu.
Temat jest na topie to wypada i jego poruszyć. Dzisiaj z pewnego niebieskiego portalu społecznościowego dowiedziałem się o zwolnieniu Romualda Jakubowskiego, kierownika redakcji muzycznej Programu I o czym można przeczytać w artykule. Jest w nim nawet wzmianka o powodzie takiej decyzji jako braku możliwości kontynuowania współpracy. Niestety ja nie miałem okazji słuchać audycji "Klasycy rocka" ani "Rock noc" , bo z reguły nie słucham radia w ogóle, choć mój leciwy Radmor 5102T ma przestrojoną głowicę na "wyższy" zakres częstotliwości pasma UKF. W sprawie tego nieoczekiwanego zwolnienia zawrzało w internecie co znalazło swoje ujście w petycji. 
W obecnej chwili jak pisze ten artykuł pod petycja podpisało się 119 osób. Podejrzewam, że mimo usilnych starań społeczności internetowej, jeśli decyzja o zwolnieniu zapadła to tak zostanie. Gdyby to była stacja komercyjna to zależało by jej właścicielowi na wpływach z reklam i zagranie tak słuchaczom na nosie mogłoby spowodować zmniejszenie jego grona. Program Pierwszy Polskiego Radia tak samo jak telewizja publiczna utrzymuje się w większości z abonamentu RTV, który jest niejako haraczem ściąganym za posiadanie telewizora i radia. Wniosek z tego co napisałem jest prosty. Czy mniej osób będzie słuchało publicznego radia czy więcej i tak tyle samo środków wpłynie do radiowej kasy. Zwykły słuchacz, a nawet ich grupa nie ma praktycznie żadnej możliwości wpłynięcia na program takiego radia publicznego. Gdyby to była komercyjna stacja radiowa takie pochopne usunięcie programu, a co za tym idzie odejście sporej grupy słuchaczy znalazłoby swoje odzwierciedlenie w mniejszych wpływach m.in z reklam, a żadna rozsądna stacja nie pozwoliłaby sobie na takie uderzenie po kieszeni. Na zakończenie chciałbym życzyć wszystkim słuchaczom audycji "Klasycy rocka", oraz "Rock noc" pomyślnego zakończenia tego incydentu ze zwolnieniem Pana Jakubowskiego, oraz powrotu tych audycji na antenę.         

0 komentarze:

Prześlij komentarz